b-b targi rupieci
mają takich pierdółek różnych zawsze dużo, jak stoją z pudłami kartonowymi (bo pewnie kupują to za granicą na kg) to zawsze grzebanie w tym to czysta przyjemność
Szkoda, że w pobliżu czegoś takiego u mnie nie ma :/
natabus, dziękuję
Zrobiłem kilka nowych rzeczy więc trochę odświeżę wątek. Butelka była problematyczna bo dalej nie zaopatrzyłem się w podkład z prawdziwego zdarzenia, więc gruntowałem farbą a że to szkło to się ślizgało trochę
Miały być spęki dwuskładnikowe ale sknociłem sprawę (z bliska widać pozostałości po nich). W myśl zasady "nie jesteś zadowolony rób kropki" dokończyłem co mogłem i już dość butelek na najbliższe pół roku
Jako druga jest plastikowa tacka do jajek(?), sama serwetka, nie wykańczałem tego jakoś specjalnie bo i pomysłu nie miałem.
Noooo Futrzasty! Fiu Fiu!
Cuda żeś nam zaserwował. Piękne twory. Pięknie! Pięknie!
Przepiękny ten talerz! No no no! Piękne wzory! Cudo!
Butelczyna też super i niedoskonałości prawie nie widać
Buteleczka bardzo ładna, talerzyk też, tylko ciekawi mnie kiedy znudzi ci się ta farba żółta ?
do buteleczki bardziej pasowała by biała, no i ogólnie tanie farby można kupić w budowlanym
Ech, moja pierwsza dekupażowa farba też była żółta... Sończyła się daaawno temu
A poczynasz sobie dekupażowo koncertowo. Butelka bardzo mi się podoba! A zawijaski malowane (malowane?) cudne wręcz!
Ataner, DecouDream, Tinuviel, Merilon, muszka i Virgo dzięęękuję bardzo, cieszę się, że się podoba
żółta farba widzę na stos, kupię (kiedyś) tą ecru/kość słoniową gotową i będzie ładniejsze no obiecuję
Merilon gdzie takie małe farby się kupi? :o bo ja tylko barwniki po 5zł widziałem ale to przecież nie to.
Virgo malowane są tylko kropki bo było pusto, zawijasy to serwetka, precyzyjna robota była bo ciasno je trzeba było upchać. Rozjeżdżało mi się "za linię" a ja się uparłem, że ma być symetrycznie choć trochę
Futrzaku jeśli nie chcesz takich większych opakowań (ja np. białą, której najwięcej zużywam kupuje w opakowaniu 2,5 L) to są w budowlanych takie próbniki farb, one mają zazwyczaj po 50-100 ml, są w saszetkach ale ja znalazłam też w tubkach (w Praktikerze) polecam
te z saszetek jeśli nie zużywam na jeden raz przelewam sobie do małych słoiczków
tanie farbki można znaleźć również w takim sklepie co się nazywa KIK, jeśli jest gdzieś w okolicy to go odwiedź, tam farbki akrylowe w tubkach 75 ml/ 100ml są po 4 zł
Talerz świetnie skomponowany i przemyślany
Butelka też jest śliczna. W niebieskościach bardzo lubię