Wiola, duże to śmigam żelazkiem.
DD ja jeszcze się nie naumiałam żelazkiem
.
Proszę Cię, spróbuj raz. Potem już nie będziesz chciała inaczej.
(biała farba+wikol z odrobiną wody+serwetka+żelazko+inny lżejszy klej+lakier)
Pudełko bardzo eleganckie. W sumie jeszcze takich dużych obrazków nie drukowałam na serwetce. będę musiała to przećwiczyć
wiolka, musisz spróbować koniecznie! bajecznie proste, zakochasz się w żelazku...jakby to nie zabrzmiało
tylko pamiętaj o lżejszym kleju na przyklejony motyw, bo jak położysz lakier to zmarchy się porobią.i nie wiem jak u innych Dziewczyn, ale jak kładę ten drugi klej to na schłodzony motyw, bo zauważyłam ze jak za szybko położę na taki zażelazkowany motyw to tez zmarszczki się robią...chyba że to zależy od serwetki. sorry, za off top
Asik, zgadzam się. Lepiej poczekać.
Serwetkowa Marylinka żelazkiem została przeleciana
i w tenże sposób przyklejona. Przykryta delikatnie lakierem w spray'u i cudnie pachnącym woskiem potraktowana
Wiolu, nie ociągaj się, tylko łap za żelazko (bez duszy
) i, jak raz przykleisz motyw, pędzlem już bez absolutnej konieczności nie będziesz tego robiła
To jedyna forma prasowania, do której się rwę hihihi
Gerda nie wiem czy na szkle da się prasować
.
Wiolka- da rade. Ostatnio flaszke tak zdobilam
Jestem pod wrażeniem ogromnym. Jak można uzyskać taki efekt? Postać biała a tło czarne. Wiem podmalować. Ale mi to zupełnie nie wychodzi. Tym bardziej podziwiam.