Tak, wiem
Rzecz w tym, ze ja sama nie jestem tak na 100% przekonana do żadnej z wersji, zresztą w planach był mat, jak zaczynałam ją robić.
I dlatego się zastanawiam, bo gdybym była absolutnie przekonana, że błysk, to bym się nie wahała. No nic - musi mi się to uleżeć, bo teraz na pewno mi się nic nie uda zdecydować
Cavi, na zdjęciach może faktycznie zbyt błyszczy (to rzecz gustu i odbioru), ale aparat fotograficzny często przekłamuje rzeczywisty wygląd pracy - taki widziany okiem. Jeśli nie jesteś przekonana to zostaw. A jak kiedyś zapragniesz zmienić to przecież zawsze możesz.
Tys prowda
Ja tu widzę,że Ty jesteś bardziej zaawansowana w decou ode mnie
. Nie martw sie Viola ja też do gazy sie jeszcze nie dobrałam . Cienie wychodża Tobie Cavi idealnie . Nie potrzeba ci specialnego pędzelka . Chyba , że chcesz popróbowac czegoś innego .Prace różnorodne i ciekawe
Te moje cienie zawsze są ogromnie wymęczone i nigdy nie jestem z nich do końca zadowolona, dlatego też kombinuję z różnymi sposobami i narzędziami, żeby znaleźć ten właściwy dla mnie sposób
A pędzelek przy okazji sobie kupię, żeby wypróbować. Nawet jak mi nie będzie leżał, to koszt jego niezbyt wielki.
Dzięki śliczne, bardzo mi się podobają, fajnie, że obrazki na sercu dałaś na gładkim, bardzo to pasuje. A po Twojej butli już mnie kusi na jakąś grubszą niż gaza tkaninę
Coraz bardziej jestem skłonna do użycia gazy.Kusicie dziewczynki
Fajnie wymyślone, spójne i kolory jakby przeniesione z pustyni ;o))
Mam małe pytanie: czy ta sponiewierana gaza, tudziesz inny łach po polakierowaniu i wyschnięciu są twarde? Nie uginają się pod dotykiem? Bo, póki w szkatułce to może nie przeszkadzać, to już na słoiku czy butelce pewnie tak.
bardzo ciekawe prace, najbardziej podoba mi się pudełko z magnolią, za ładne cieniowania :-) Afrykańskich klimatów nie czuję kompletnie, ale to co zrobiłaś z użyciem gazy bardzo mi się podoba, widzę w tej technice potencjał do wykorzystania w pracach o innej tematyce.