No i co tu powiedziec. Lucynka szaleje i jak zawsze nam slicznosci pokazuje.
Podpisuję się obiema ręcami pod postem Shanny
kolejne torebki, ta mniejsza dla pewnej małej damy, torebeczka zapinana na zatrzask a w środku oczywiście podszewka. Do drugiej torebki zrobiłam kilka kwiatków z zamków wg życzenia właścicielki która chce zmieniać ozdoby wg swoich kaprysów a z pozostałości po zamkach zrobiłam sobie 2 bransoletki jedną w kolorach brązu i beżu a drugą w szarościach i czerni
Torebki świetne jak zwykle - nic nowego
ale te zamkowe ozdoby to ósmy cud świata jest!! Słów mi zabrakło
Lucy - czapki z głów!
dziękuję kochana za budujące słowa, dzięki temu wiem że to co robię ma sens
Zgadzam się w 100% z Viką!!
I zaraz lecę wypruć zamki z starych dżinsów!!
Tylko jak zrobić takie cuda???? Pomożesz?
No jasne, że ma!
I bez tych "budujących słów" też ma!!
Piękne rzeczy robisz i nie musisz wcale się podbudowywać słowami...
zaprawdę powiadam - piękne
Dobra kobieto - wdzięczna będę baaaaardzo!!
Lucynko szalejesz
Torebki przecudne. Kazda mi sie podoba. A bransoletki z zamkow, to juz dla mnie futurystyka. Podziwiam pomysl. Czy jak sie takie cos nosi, to nie drapie w reke?