Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!

Pełna wersja: rękoma uczynione ... - woreczki na prezenty s, 47
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36
Czas najwyższy na pokazanie moich stworków. Proszę o wyrozumiałość gdyż to moje pierwsze zmagania. Teoria jest jednak praktyka... same zobaczcie.
Świeczniki są wylakierowane, natomiast butelki są jeszcze w fazie dopieszczania lakierowego. A co do świeczek... inspiracją były świece Ulki, ale ich nie malowałam tylko przykleiłam klejem jedną, a na drugą położyłam motyw i nagrzanym żelazkiem przyprasowałam.

Ulka

Butelki fajne tylko dopracuj / lakierniczo/. Widzę ,że jeszcze część pomalowana czeka w kolejce. Ja też mam kilka fajnych butelek.
Motyw na świeczkach fajny , ale gdybyś podmalowała takim lekko zielonym kolorem jak jest tło motywu to myślę ,że by się tak ten motyw nie odcinał od świeczki.
Ja bym tak zrobiła , ale każdy ma swoją wizję.
hahahahahaha widzę, że hurtowo poleciałaś z tymi butelkami ale pięknie Ci wyszło!
Mery dobrze zrozumiałaś, jechałam po świecy żelazkiem, początkiem żelazka. Na świecy widać ślady po nim, to jest mankament. Świece będą pełniły funkcję dekoracyjną - bynajmniej na tym etapie.

Ulka, spróbuję dorobić taki odcień.. hm.. dobieranie kolorów i cieniowanie nie jest moją mocną stroną

Delicja butelek nigdy nie za wieleWink najszybciej można zdobyć i poćwiczyć. Jak coś nie tak pójdzie to wyrzucić nie szkoda. A tak sobie myślę, przyjemnie byłoby pójść do piwniczki po trunki w takiej oprawie <rozmarzona>

Ulka

Moją też nie . Początkowo sama starałam się dorobić odpowiedni kolor , a teraz to biorę w rękę kawałek motywu i jadę do sklepu z decu. Zawsze dobiorę idealny kolor. Trzeba niestety mieć wiedzę , które kolory- pigmenty można mieszać . Jednym słowem trzeba być plastykiem.
ooooooooooooooo a teraz wstawiłaś jeszcze te czerwone cuda!
mów mi tu szybko jak żeś je zrobiła!
Smile

a co do kolorów to rozrób je sobie na palecie... no kawałek deseczki czy czegoś tam wystarczy
troszku zieleni i biały
zielonym pociągnij przy ciemnym zielonym a jasnym zielonym w jaśniejszych miejscach
maczaj pędzel w białym i rozjaśniaj zielony
z uwagi na to, że wycięłaś równo te ozdoby to możesz zrobić jakiś zielony pośredni między najciemniejszym a najjaśniejszym na tym obrazku i pomalować tym całą świeczkę
wtedy obrazek nie będzie się tak odcinał a ty się nie namęczysz z cieniowaniem
plastyka to ja miałam swego czasu, niestety malowanie mnie nie pociąga. Mąż malował farbami olejnymi - kilka jego prac uchowało się w domku. Głupia byłam bo mogłam się zainteresować na aspekcie praktycznym, rodzaje pędzli i jak nimi się posługiwać, dobieranie kolorów itp. A teraz nici z tego.. ech człek mądry po szkodzie. Ale nie ma to tamto - będę próbować.
Delicja to ja na kursik do Ciebie się wybiorę i zabiorę "wenę". Dziękuję za radę i jutro zabieram się do roboty.
Świeczniki są proste, bajecznie proste w wykonaniu. Kleiłam na żelazko ot, cała tajemnica. Motyw jest serwetkowy i kilkanaście warstw lakieru, bekersa z połyskiem.
Na lekcje zapraszam jak chcesz Tongue ale ja wszystko co wiem, wiem z książek i pamiętam z... podstawówki, bo mieliśmy nauczyciela plastyki z prawdziwego zdarzenia i jakbyście widziały co ja musiałam robic w 4, 5 i 6 klasie to byście padły.
Piekne to masz , mnie najbardziej przypadły do gustu te świeczniki. Znaki chińskie malowane czy naklejane? Efekt extra....
Mów tu prędko coś musiała robić, jestem bardzo ciekawa, bo nasz nauczyciel miał bardzo luźny stosunek do przedmiotu - za oddanie pracy w czasie była piątka,czasem 5- jesli były jakieś niedociągnięcia.

Te znaczki chińskie to serwetka z Duni.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36