Dziękuję bardzo Wam wszystkim, że odwiedzacie, oglądacie i piszecie konstruktywne komentarze
Pudełko lawendowe już wywędrowało ode mnie, więc nic już z nim nie zrobię, ale na pewno przy następnej okazji dodudram jeszcze jakieś drapanki
A teraz coś nowego... Jakiś czas temu obejrzałam jakiś filmik o wielokolorowych przecierkach i koniecznie chciałam spróbować i tak powstała deseczka na zapiski - małe coś i nie szkoda, jak się zepsuje
No i wyszło takie coś
Na tyle mi się spodobała, że poszłam za ciosem i dorobiłam lustro, chustecznik i świeczniki
Oto one:
A tu cały komplet
Nie wiem, czy na tych zdjęciach coś widać, bo fotograf ze mnie, jak z koziej ... trąba - niestety
A, i jeszcze bzyknęłam w międzyczasie lustro cukrzone z pticami
Na dziś tyle