Oj, jak dobrze, ze tyle tego ciasta jeszcze zostalo... ummm, pycha.....
a gdzie moja kawa, lece robic...
ps. wracajac do bokow tacy - one sa najlepsze, jak juz cos, dla oryginalnosci, to ja bym wlasnie motywy dala tylko na boki, a srodek prawie pusty. Bo tak patrzysz sobie od niechcenia... a tu taka zaparzarka niesmialo wyskakuje na boczku i lypie oczkiem... no swietne to jest.
tak jest, zgadzam sie, boczki tak, srodek... malusko (no pusty nie moze tak zupelnie zostac (moze ramka z napisem 'herbata' dookola.
Erato, mam nadzieje, ze sie nie gniewasz, ze my tutaj takie pole cwiczebne na wyobraznie sobie urzadzamy...
Kotki jakos mi sie....podobaja Ale jak dla mnie taca i tak wymiata. Komplet dla mamy super. Kolezanki beda jej zazdroscic
Porywam kawalek ciasta i uciekam
(12-06-2012, 07:41 PM)craftingbydominique napisał(a): tak jest, zgadzam sie, boczki tak, srodek... malusko (no pusty nie moze tak zupelnie zostac (moze ramka z napisem 'herbata' dookola.
Erato, mam nadzieje, ze sie nie gniewasz, ze my tutaj takie pole cwiczebne na wyobraznie sobie urzadzamy...
Dominika, wręcz przeciwnie! Bardzo mi się to podoba, czytam to wszystko uważnie i staram się wyciągać wnioski To, co robię, niestety często grzeszy przeciwko moim własnym gustom... Lubię jak jest prosto, minimalistycznie, ale jak się wezmę za klej i nożyczki to potem i to by się chciało, i tamto... A tu jeszcze farbka, tu patynka...
Mama zachwycona Tacę postawiła w kuchni niemal w charakterze obrazu
Acha, Domi, papier jest włoski To Do, bo pytałaś. Zresztą do pracy cudowny po prostu, cienki, ale bardzo mocny, nie rwie się, pięknie wtapia w tło, polecam.
Shanna, Spord, dziękuje za odwiedziny!
Kotkowy komplet chyba pojedzie w charakterze prezentu dla mojej przyjaciółki, która ma dzisiaj urodziny, no i jest wieeeelką kociarą
12-10-2012, 02:43 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-10-2012, 02:44 PM przez Erato.)
Dzisiaj dwie zawieszki świąteczne, któe zrobiłam już dawno, ale strasznie chciałam je sfotografować z pierniczkami, więc musiały poczekać do rozstrzygnięcia konkursu bombkowego
Co ciekawe, na jednej stronie serduszka z krakiem tenże krak zrobił się - podwójny. Normalnie zrobiłam krak, polakierowałam poli w sprayu, było gładko. Ale - jak nałożyłam drugą warstwę tego samego lakieru, pojawiła się siateczka mikrospękań! Nie mam pojęcia czemu - wtarłam w to trochę złotego cienia i zostawiłam już, całkiem fajnie wygląda. Krak na drugiej stronie robiony identycznie, tak samo lakierowany, i nic takiego się nie stało.
I dwie kolejne świece świąteczne
dzisiaj rano aura zrobiła mi wspaniałe tło do ich sfotografowania