02-12-2013, 11:18 PM
pseudomurano talerz skubaniec - hihihihi, sobie wyobrazam taki opis 'handlowy'
Decu każdy może -prezent dla Lady Słonko :)
|
||||
02-12-2013, 11:18 PM
pseudomurano talerz skubaniec - hihihihi, sobie wyobrazam taki opis 'handlowy'
02-13-2013, 12:00 AM
Domi, bo to tak jak wyrób czekoladopodobny...
Grarutku, ciepło mi wokół serca robisz, mimo tej zimy upartej za oknem Bardzo dziękuję.
02-14-2013, 04:21 PM
Talerzyki szklane zakupiłam dwa i dziś prezentuję drugi - mniejszy, prostokątny. Miał to być eksperyment z przyklejeniem serwetki, niestety efekt jest dość żałosny, szczególnie w porównaniu z muranopodobnym, ponieważ okropnie się pozmarcholiło
Serwetkę dostałam w jakimś gratisie, wzór jest dość kiczowaty, ale o dziwo łabądek jako mydelniczka wygląda niczego sobie, albo wyglądałby, gdyby nie te zmarszczki. Mydelniczkę robiłam dwa razy - za pierwszym razem zrobiłam napisy typu "Soap" i na to nakleiłam serwetkę. Kleiłam medium do szkła Marabu. Pod spód poszła farba akrylowa (zmieszana z medium), na to warstwa papieru ryżowego, dwie warstwy medium. Wyglądało to znacznie lepiej niż teraz pod względem gładkości motywu, zmarszczki były, ale mniej widoczne. Niestety - spaliłam, ustawiłam za wysoką temperaturę (chciałam się przekonać, co będzie jak ustawię temperaturę zgodną z instrukcją, no to się przekonałam - pali się ) Wszystko odmoczyłam i zdarłam i apiać, tym razem bez napisów, bo pisanie z ręki konturówką w lustrzanym odbiciu słabo mi idzie Nakleiłam motyw na dobrze podeschniętą warstwę medium i było prze-pię-knie, zmarszczek zero absolutne. Niestety, mimo że zostawiłam to na parę godzin do wyschnięcia, to przy nakładaniu kolejnej warstwy medium pojawiły się zmarszczki, jakieś takie mikropęcherzyki, no ogólnie fuj. Ale nie zmienia to faktu, że idea takich mydelniczek mi się podoba i będę próbować dalej A na razie mogę udawać, że te zmarszczki to wiatr na jeziorze zrobił Wypalone przez 1,5 h w temperaturze 100 stopni. Ciekawa jestem, czy się szybko odmoczą krawędzie, będę testować u siebie.
02-14-2013, 04:36 PM
Nooo... te zmarchy to jak krak prawie
Podobają mi się te zielenio-błekito-turkusy, ale motyw nie bardzo, aczkolwiek uwielbiam ptasie motywy... Dla mnie nadal absolutnym liderem muranopodobny jest.
02-14-2013, 04:57 PM
Muranopodobny też mi się bardziej podoba, ale ten łabądkowy całkiem sympatyczny Jestem na TAK
Pozdrawiam Zuza
02-14-2013, 05:33 PM
A ja ten wzor bardzo lubie. Mam nawet kalendarz z tym motywem
(02-14-2013, 04:21 PM)Erato napisał(a): Wypalone przez 1,5 h w temperaturze 100 stopni. Ciekawa jestem, czy się szybko odmoczą krawędzie, będę testować u siebie. A medium dalas tylko do brzegow? Jesli tak, to na przyszlosc daj nieco ponad to, co ma pokryc tzn. na drugiej stronie talerza. Jak sie zacznie odmaczac to osusz, doklej, daj 2-3 cieniutkie warstwy medium i jeszcze raz wypal. Chyba, ze chcesz zmienic wzor. Wtedy czeka cie odmaczanie - najlepiej we wrzatku.
02-14-2013, 06:10 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-14-2013, 06:12 PM przez artdecoration.)
Super prace tutaj,widać,że masz talent,nie przestawaj i działaj dalej
02-14-2013, 08:01 PM
Zmarchy są ok. Nie powinno ich być, ale zrobiły się na części wodnej Można zatem udawać, że są to mikrofale. I łabądek do łazienki pasuje... Podoba mi się pomysł.
02-14-2013, 08:52 PM
Dziękuję za delikatność w stosunku do pomarszczonego łabądka
Abfd, mikrofale? To chyba zamiast mydelniczką powinnam to nazwać mikrofalówką Shanna, starałam się przykleić dokładnie i wyjechałam tez trochę poza krawędź papieru, ale te ryżowcowe włókienka w niektórych miejscach nie chciały się dobrze przykleić, dlatego obawiam się, że może się pod to dostawać woda. Ae co tam, najwyżej zrobię jak radzisz, czyli albo naprawię, albo (bardziej prawdopodobne) zedrę i zrobię coś nowego. Artdecoration, witaj w moim wątku Miło mi, że podobają Ci się moje prace.
02-14-2013, 10:03 PM
Nie łap mnie za słowa
czytaj " małe fale" | ||||
|