Aga... prosze Cie...
A pasty Pentartu bardzo lubie, tylko ciut za bardzo smierdza, co nie? Ja nie lubie takich zapachow, a zima to ciezko okna na osciez, itd. Tak czy siak sa swietne. Tez sobie biala bejce kupilam ostatnio, nie sprobowalam na surowym drewnie, od razu zmieszalam z jakims brazem, na podklad klucznikowy. Mowisz, ze nic nie daje... , a gdyby ja tak pare razy.. chyba jest na takie bielone schody czy inne balustrady
(07-08-2013, 08:08 PM)craftingbydominique napisał(a): Aga... prosze Cie...
A pasty Pentartu bardzo lubie, tylko ciut za bardzo smierdza, co nie? Ja nie lubie takich zapachow, a zima to ciezko okna na osciez, itd. Tak czy siak sa swietne. Tez sobie biala bejce kupilam ostatnio, nie sprobowalam na surowym drewnie, od razu zmieszalam z jakims brazem, na podklad klucznikowy. Mowisz, ze nic nie daje... , a gdyby ja tak pare razy.. chyba jest na takie bielone schody czy inne balustrady
Ale że o co prosisz
Dla mnie te pasty jakoś szczególnie nie śmierdzą, nie przeszkadza mi - może Ty jesteś bardziej wyczulona ze względu na Miśka. Natomiast bejca - no nie wiem, pewnie są różne, ta moja jest kompletnie transparentna, nie wiem, czy po kilku warstwach wylazłaby w końcu jakaś biel. Ale do rozcieńczania innych kolorów bejcy - doskonała. Do wybielania drewna to raczej lepsze będą takie pasty dostępne w budowlanych.
Że banalna, napisała...
No ja cie nie mogę.
Ja tu widzę moja droga
zaś kuchni ozdobę.
Słoje wyszły cudne.
Napis dla mnie bomba.
kto tego nie widzi
to jest chyba trąba!
Abasku, gęba mi się śmieje do Twojego wierszyka, dziękuję
LS, dostojnie i elegancko - ale mnie podbudowałaś, nie ma co, już nie marudzę
Oli, widać azot robi swoje A z tym transferem to nawet nie chodzi o grubość, to jest zalakierowane na równo bez problemu. Tylko miejscami ta warstewka medium tak pobłyskuje jak.... jak ślad po ślimaku, no nie umiem tego inaczej wytłumaczyć I to tak sobie błyska spod lakieru, pomimo że medium było i na wierzchu transferu, zawsze maluję medium "przed i po". Ale to już trochę takie pitolenie, jak o tych loopach
banalna to by była z różami albo z cytrynką pirdykniętą na środku, ta jest po prostu elegancka w sowjej prostocie :-) uwielbiam takie kolory, klimatyczne i ciepłe, super!!!
07-15-2013, 12:25 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-15-2013, 12:28 PM przez Erato.)
Oli nurkuje, a ja jej zazdroszczę, to przynajmniej zrobiłam sobie (SOBIE! nikomu nie dam ) malutką szkatułkę w moich ukochanych morskich, turkusowo-zielonych kolorach i z motywami z podwodnego świata.
Technika klasyczna - góra serwetka po całości, dół bejcowany i cieniowany akrylami. Na wieczku jest przezroczysty relief, na zdjęciu bardzo słabo widoczny, zresztą w rzeczywistości też jest delikatny, bo przezroczysta konturówka Idei ma bardzo cieniutki dzióbek.
A! No i zapomniałam o wnętrzu - czają się tam trzy maleńkie muszelki
Skrzynka piękna bo niebieska.
Wewnątrz skrzynki Neptun mieszka!
Tudzież rybki i meduzy...
Morski świat jest bardzo duży!
Na dnie morza skarbów wiele...
Złoty piach się miękko ściele...
Są i płaszczki i rekiny...
Przyjacielskie są delfiny...
Wiele historii na dnie się tworzy...
Usłyszysz gdy ucho do muszli przyłożysz.....
Kocham niebieskości i morskie klimaty. Skrzyneczka jest cudna )