Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 13 głosów - średnia: 3.31
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Decu każdy może -prezent dla Lady Słonko :)
Mnie się bardzo podoba. Bardzo czytelna i fajnie skomponowana. Ja lubie takie decu Smile))
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
Reklama
No właśnie, nie jest wymyślna, ale wymyślona i przemyślana. Ma swój klimat, klasę i smak.
Tak, jest piękna Smile
Odpowiedz
No to ci powiem moja droga ,że do barw w mojej kuchni pasuje.Przypomniałaś mi tez "Dawno temu w Ameryce"( z R. Deniro) i teraz mąż w weekend będzie musiał to ze mną oglądać ;-).Lecę zobaczyć butelkę Oli..bo mnie zeżre ciekawość.
moja stronka: www.magdalenasmagic.com
Zapraszam
Odpowiedz
Ja widziałam butlę w takim kształcie w biedrze Smile. Pasłam na nią oko . Może sobie kupię Wink. Wykonanie zupełnie inne niż u Oli . Pewnie dla mnie też tylko taką udałoby sie wykonać . Niemniej jednak jest taka spokojna . Muszkę dodaj bo jest tak troszkę goło na górze Smile.
Odpowiedz
W imieniu Erato obrażam się na Ciebie za "tylko taką butelkę" Smile. Liczy się efekt, a nie ilość środków. Nie mam nic przeciwko pracom takim jak zrobiła Oli, wręcz przeciwnie, ostania butla to miodzio, ale proste rzeczy też są piękne.
Butelka bardzo klimatyczna i pomysł z muchą dobry. Może ją domalować?
Kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód.
Odpowiedz
lubię takie proste decu i nawet pewnie umiałabym odgapić Tongue
podoba mi się, a pomysł z muszką świetny! czekam na realizację Smile
zapraszam do mojej Dziupli

moja galeria na Picassie
Odpowiedz
Reklama
Cos kojarze ten motyw, znaczy sie dzwoni ale nie wiem w ktorym koscieleSmile
Ale pomysl i wykonanie mi sie podoba.
Jazz i NO jak znalaz. Idealne klimaty. Knajpa, duszno, ciemno od dymu, panowie w kapeluszach....''zagraj to jeszcze raz, Sam'' Smile
A wujek google podpowiedzial, ze jazz powstal w dzielinicy, w ktorej pracowalo mnostwo pro....fesjonalistekTongue

(02-26-2014, 12:30 AM)Erato napisał(a): bo w 1887 roku to o jazzie chyba jeszcze w Nowym Orleanie nie słyszeli

Uslyszeli jakies 20 lat pozniej, ale kto by sie czepial....
Odpowiedz
tez sprawdziłam, faktycznie w 1887 nie słyszeli, a może się tylko nie zdradzali, że słyszeli? Bo może te pro... fesjonalistki sobie pod nosem nuciły??
W każdym razie butla jazzowa jest akuratnie wpisana w klimat Smile
Lubię sobie czasem posłuchać cichutkiego, mruczącego jazzu.

Ach, i ja też jestem w opozycji do muszki...
Odpowiedz
Ach, jak przyjemnie, kołysać się... wśród takich miłych wpisów Smile
Epoka jazzu z tego co wyczytałam zaczęła się od początków XX wieku, czyli faktycznie co najmniej kilkanaście lat po butelczanej dacie Big Grin Ale czy to ma znaczenie... Wink Na tej butelce jeszcze na dole jest fajny napis "Grant & Sons" czy coś takiego, ale chciałam wykorzystać cały motyw z serwetki, która bardzo mi się podoba.
Grarut, u mnie ta flaszka stała... oj, nie wiem, jak długo Big Grin A na dodatek mam drugą taką! Ale Renia właśnie poddała mi pomysł na jej ozdobienie, z tą sukienką odkrywającą ramiona.... Trzeba wyszperać coś o modzie schyłku XIX wieku!

Dziękuję Wam serdecznie za wszystkie wpisy Heart

PS oli, nie pisze, nie dzwoni, a ja już jak Pani Słowikowa w gniazdku na akacji... Wink
Odpowiedz
(02-26-2014, 12:09 PM)Erato napisał(a): Epoka jazzu z tego co wyczytałam zaczęła się od początków XX wieku, czyli faktycznie co najmniej kilkanaście lat po butelczanej dacie Big Grin Ale czy to ma znaczenie... Wink

Nie ma. zawsze mozesz powiedziec, ze to wg. innego kalendarza liczoneTongue
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl