Nareszcie ukończona czapka dla Ani. Zadowolona jest niesamowicie. W końcu nie będzie marznąć w uszy
Nie marznąć i wyglądać super, także w te jesienne dni
Świetny kolor, "wykon" też rzecz jasna...
Eh, może i moja mamcia coś mi udzierga..... Ostatnio zrobiła kapcie dla mojego Małego.
Czapusia słodka i kolorek w moim typie.Może jeszcze szaliczek i rękawiczki do tego
dziewczyny doprawdy przeceniacie moje możliwości, szaliczek zrobić - dam radę , ale rękawiczki? To już wyższa szkoła jazdy, jej nie podołam
teraz podobno są takie modne jakoś tak się mitenki nazywają czy jakoś tak?
O tak , mitenki to rękawiczki bez palców. O widzisz brydzia to jest myśl , mitenki do kompletu i będzie czadersko wyglądać
No to czekam na fotkę mitenek