Mery nie gniewam się, pisz ile tylko dusza zapragnie. Druty wyciągnęłam tylko dla tej czapki, bo dziewczę się uparło. A Wy jeszcze podpuszczacie szaliczkiem i mitenkami , ale to bardzo dobry pomysł
Całe szczęście wzorek nie był skomplikowany a i niteczka na druty 9, więc w miarę szybko poszło. Kiedyś wolałam druty, ale teraz to jednak wolę szydełko.
Omatko!! Ale wspomnienia! Też takie mam, ale nie będę Was zanudzała...
A czapka faktycznie aż się prosi o szalik i mitenki!!
Jaka śliczna czapka na tej jeszcze śliczniejszej modelce!
Callisto - nie robisz czasem przetargu na zięcia?? Jakby co, to ja zgłaszam akces... mam Nieletniego...
...przetarg na zięcia
..... we właściwym czasie muszę zatem rozpisać przetarg na synową, chyba już zacznę dokonywać specyfikacji "przedmiotu przetargu"
Callisto- czapka jak mówiłam super, czy zdradzisz skąd pochodzi wzór? Jak ładnie poproszę ?
Mamcia może i mnie udzierga, bo uważam, że już na tyle chłodno, by zacząć czapusię nosić, zwłaszcza, że mnie coś jakby owiało
Vika już zapisałam w kajecie, data castingu będzie ogłoszona w niedalekiej przyszłości
Myka zaraz prześlę wzorek, bo nie mogę dopuścić cobyś z gołą głową szalała po mieście i by nie kusić losu o jakieś choróbsko.
Grażynko, szalejcie sobie ile dusza zapragnie. Mnie to nie przeszkadza wręcz przeciwnie, wielka radość z czytania wspomnień.
Wrzucam efekt pracy późnego wieczoru. Koszyczki na cukierki szkolnego Haloween.
Dół wyplatany, ale jakoś nie ujęłam tego
Pewnie będą pełne cukierków
Fajoskie
Ale fajne!
A te motywy halloweenowe to skąd?
Cudne te koszyki.Masz kobieto cierpliwość.