Uwielbiam filcowanie, na sucho, na mokro, za pomocą szlifierki noo wszystko może jest jeszcze jakaś pasjonatka? Oto kilka moich tworów
cheryy, mogłabyś wyjaśnić na czym polega na sucho a na czym na mokro?
prace budzą mój zachwyt
Piekne prace. Mnie oczywiscie podoba sie najbardziej torebka. Niebieski kwiatek tez piekny.
Filcowanie widzialam chyba w programie Marty Stweart, ale takie za pomoca igly to chyba nie dla mnie. Za to podobaja mi sie ozdoby zrobione juz z gotowego filcu i z racji ze postanowilam polubic sie z igla i nitka chce wlasnie na takim filcu poprobowac.
a oto jeszcze kilka moich prac
filcowanie na sucho odbywa się za pomocą takich specjalnych igieł które mieszają wełnę i dużo szczegółów można za ich pomocą zrobić a filcowanie na mokra odbywa się za pomocą cieplej wody i mydła i własnych rączek
świetna zabawa
Zabawa... dobre sobie! jak dla kogo, dla mnie to pewnie byłaby kara...
A torby śliczniaste są!
dziękuję
poważnie mówię to świetna
ale poza filcem robię wszystko inne co można zrobić samemu. Ostatnio robiłam ozdoby z masy solnej na jarmark świąteczny
Czyli następna "pozytywnie zakręcona"! I bardzo dobrze! Takich nam tu trzeba, tak trzymać!!
Solne tworki są mi dużo bliższe niż filc, też się nimi bawię od czasu do czasu...
Twoje solniaki są bardzo, bardzo...
A ja ani filcu, ani soli... A tak mnie kuszą... Ale czasu już mi chyba na to wszystko nie starczy...
Piękne te filcaki! Torby rewelacyjne!! To już chyba wyższa szkoła jazdy...
A solne aniołki zawsze mnie rozczulają... Bo takie... no, z dzieciństwa...
dzięki dziewczyny
a co do torebek to wcale nie są tak trudne do wykonania jak wyglądają, wystarczy odrobina cierpliwości zresztą jak do wszystkiego
a to były moje świąteczne propozycje, w końcu mam komu pochwalić się tym wszystkim co zrobiłam
[
attachment=3111]
Jak się już czegoś na uczę to jakoś z czasem zaczyna mi brakować weny więc szukam czegoś nowego do nauki a później z czasem wracam do tego co robiłam wcześniej i tak w kółko
człowiek nigdy za dużo nie umie, całe życie się przecież uczymy