Już po ptakach właśnie ją maluje . Jak będzie się mocno zlewało to podkoloruję trochę obrazek . Zobaczymy. Ta moja szpachla była jakaś taka nieteges i bałam się że kuciem to wszystko zmarnuję a zbyt duża powierzchnia .
Vika mi napisała od początku
.
Jestem ciekawa końcowego efektu...
Anika zbliżam się do mety i mam mieszane uczucia
. Ale tak to pewnie jest jak się po kimś coś kończy .
hej kochana, ja tam bym pomalowała ramę na ciemne kolory i po wierzchu przetarła pastą pozłotniczą albo jakąś złotą farbą. chyba by mi się nie chciało zakuwać takich powierzchni, leniuch jestem ostatnio. Czekam na efekt ostateczny ;-)
Wreszcie skończyłam ten nieszczęsny obraz
. Nie wiem czy mi się podoba czy nie . Na pewno jest za szeroka rama . Jeszcze tylko dam jakieś ze dwie warstwy lakieru. Ostatecznie wygląda tak [
attachment=18969]
A dlaczego od razu nieszczesny. Mnie sie bardzo podoba. Rama, owszem szeroka ale nie koniecznie ''za'' szeroka. Choc chyba troche ja przycielas aparatem
bo pamietam jak byla jeszcze ''gola'' ze troche szersza byla po bokach.
Kolory spasowaly. Srebro by tu nie pasowalo za to zloto jest idealne.
Nieszczęsny bo od początku nie robiony przez mnie
. Już wcześniej pisałam że nie lubię po kimś poprawiać bo żadna ze mnie artystka
jeśli chodzi o obrazy . Teraz jak na niego patrzę to też uważam że kucie by nie pasowało.
Jak zaczęłyście mówić o tych różnych kolorach, to się obawiałam, że za tęczowo wyjdzie, a tu jednak fajnie wyszło i nietęczowo
Wiolu, jak dla mnie efekt przeszedł oczekiwania, pięknie to wygląda, Obrazek w tej ramce nabrał charakteru. Masz pełne prawo być z siebie zadowolona.