Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!

Pełna wersja: kiełbie we łbie - przyłachana tacuszka str. 67
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Moim zdaniem nie rzuca się to nic a nic w oczy Wink))
Piękny!
Ja jestem z Poznania....u mnie skapstwo jest wrodzoneTongue
Zeszyt jest zajefajny, takie niby nic a jaki efekt!
Fajny kalendarzyk Smile A te boki są pomalowane dopasowaną farbą czy zostawiłaś, dopasowując kolor kalendarzyka do tego, co z nim miałaś zamiar zrobić? Smile

Miałam na myśli grzbiet, nie boki oczywiścieWink
Idąc za Twoją radą, Gosiu, grzbiet pozostał nietknięty i skoro kartki są ecru to cały kalendarzyk poszedł w takich ciepłych brązach co by pasował do jego pierwotnego "ducha" Smile
Oryginalny, jedyny i Twój. Bardzo ładny. A skąpstwa nie widać Wink
Ładnie wszystko gra kolorystycznie, także aż byłam ciekawa, od której strony poszło dopasowywanie Smile
o matko... tyle ciepłych słów, aż jestem zaskoczona, że wszystkim komentującym przypadł do gustu Smile teraz boję się to przerwać wrzucając jakiś pasztet, który zepsuł mi nerwy i jeszcze bezczelnie zerka w moich kierunku i pieje, z zachwytu bynajmniej. Niemniej jednak dziękuję za każdą uskrzydlającą opinię Smile
Chciałam wrzucić ten ww. pasztet, bo i tak nie wiem co z nim zrobić... ale zrobiłam zdjęcia i okazało się, że (choć myślałam, że to niemożliwe) wygląda jeszcze gorzej. Szkoda wyrzucić, pokazać wstyd.

Zatem wrzucam kurę domową, dwulicową. Takie NIC a nawKUR(z)Ałam się przy niej sporo. A to za sprawą skomplikowanego mechanizmu montażu i jakości farby. Ech. To co dla mnie nowe, to pierwszy transfer robiony na lakier i powiem, że całkiem sympatyczny to sposób. Więc chociaż tyle.
[attachment=25392][attachment=25391][attachment=25390][attachment=25389]