fantastyczna jest ta różyczkowa serwetka, bardzo ją lubię, a i prace nią ozdobione są cudne, co zresztą widać na załączonych obrazkach
(choć za pierwszą skrzynkę należy Ci się OPR - te obcięte listki na bokach, no, no... )
Ale za to domki bez żadnych obiekcji zabieram!
Mogłam???
Domki boskie... Gdybym była ptaszkie to byś spełniła moje marzenie
A skrzyneczka mnie również pierwsza bardziej
no no! piękna ta pierwsza skrzyneczka, w drugiej troszkę za "ciężkie" jak dla mnie te postarzane brzegi- ale może to wina zdjęcia? a co do domków....szkoda, że nie jestem ptaszkiem! piękne!
Zuza,Gofira-dzięki.
Vika-domki możesz porywać
.A co do niedociągnięć(obcięte listki),to dziwię się że nie dopatrzyłaś się niedoczyszczonego zamka w szkatułce...a oglądając wstawione zdjęcia od razu pomyślałam,że znowu dostanę uwagę
w dzienniczku...
Ataner-domki niestety nie będą do ogrodu dla prawdziwych ptaszków,ponieważ te dziurki w kształcie serduszka są za małe,żeby ptaszek przez nią wszedł do budki.
spord-dziękuję za odwiedzinki i za miłe komentarze
kachifoo,grarut-dziękuję
Ale uogulniając-bardzo się cieszę,że podobają Wam się "ptaszkowe domki".
Widząc je w sklepie nie byłam przekonana czy je kupić,ale przecież wszystko da się ładnie ozdobić.Parę dni zastanawiałam co na nich na kleję i wtedy jak pomysł dojrzał w mojej głowie poszłam i je kupiłam.
Co do szkatułek chyba faktycznie macie rację,że ta gdzie boki są mocno przybrązowione i przetarte,nie wygląda to dobrze.Jak się tak przyjrzeć to ten piękny wzór róż znika pod przepychem tego ciemnego koloru.Ale tak niestety chciała klientka,a do całości dodał swoje trzy grosze mój Piotrek.Więc jakby co wszelkie niedoskonałości zwalam na niego...
A mnie sie mega bardzo podobaja domki dla ptaszkow. Tymbardziej podziwiam, bo mam takie serwetki i okropnie mi sie z nimi pracowalo.
Piękne szkatułki, a ptasie domki jeszcze ładniejsze, szczególnie ta z czerwonym ptaszkiem
szkatułka wyszła cudnie, zastanawiam się jak uzyskuje się taki efekt na krawędziach, nie mam na myśli przecierki ale te idealnie łączące się kolory ta harmonia.....to wygląda tak, że inaczej by nie pasowało...
piekna jak Ty to zrobiłas??
takie cieniowanie? super.i ten bitum tak jak ja bym chciała umieć a nie umiem
szkatulka z bitumem jest wykonana arcymistrzowsko, absolutnie idealna ilosc bitumu, swietnie sie to laczy z biela i niewinnoscia rozyczek, dodaje pazura, bez niego, jak na pierwszej szkatulce, choc jest ok, nie ma tego wyroznika..
domki przeslodkie...
Ach te domki...też mi się podobają
przytulia,craftingbydominique-muszę was zmartwić,ale to co nazwałyście bitumem to nie bitum tylko zwykła farba akrylowa nałożona w kilku warstwach od najjaśniejszej do najciemniejszej a następnie z wyczuciem przetarta.
.Ja osobiście mało używam specjalistycznych preparatów do decu. Ponieważ kiedyś malowałam porcelanę,sto lat temu...,to teraz staram się wykorzystywać techniki malarskie do decoupage. Czasami to się udaje z mniejszym lub większym skutkiem.
Dziś nowa szkatułeczka.Storczyki w wersji trochę zimowej,lekko mrocznej.Przynajmniej ja tak odbieram te kolory.Trochę nie w moim stylu,bo jakoś mało kolorowo,ale tym razem tak wyszło.No i krak nawet się udał...
[
attachment=11927][
attachment=11928]