Kochana moja do zrobienia tego kufra wykorzystałam dwie serwetki.Jedną w całości na górę a drugą na dół,tylko że ta jest lekko przerobiona.Coś domalowane coś odjęte.Zdaje się,że w którymś miejscu były tak okropne morskie ptaszyska które zostały zlikwidowane i zastąpione morzem.W trakcie robienia nastąpił pełen luz i domalowywałam co mi przyszło do głowy.
No to jestem pod tym większym wrażeniem - wygląda, jakbyś to w całości namalowała!
No i kolejna fantastyczna praca. Pudelko piekne, robota wykonana perfekcyjnie
Bardzo fajna skrzyneczka. Przypuszczam, że to dwie różne serwetki, jeśli tak to kapitalnie ze sobą grają
Skrzynia rewelacyjnie zrobiona. Mogłabym się zakładać, że namalowałaś a nie zdekupażowałaś. Bardzo mi się podoba.
Ja nie mogę -śliczna. Mam tę serwetkę, co jest na bokach, ale Ty chyba wycięłaś żaglówki i latarnię, a resztę domalowałaś? I niektóre żaglówki też, prawda?
Erato ma rację i ja się z nią zgadzam. Wygląda jak namalowana
jest śliczna
Absolutnie przepiekna! Cudnie domalowalas, ja takich cudow nie potrafie ni krztyny, wiec bardzo podziwiam i bardzo zazdroszcze
Jaaaaki śliiiiczny misiowy kufer!
Rzeczywiście wygląda jak malowany
piękne pudełko, śliczne, fantastyczne!
robota wręcz perfekcyjna, zazdroszczę
))