nie no ja oszaleję kiedy ty masz Kachna na to wszystko czas- kurcze ja do Ciebie na jakiś kurs przybędę
zazdraszczam i fotela i sąsiadów - moi tylko obierki i takie tam inne odpady wyrzucają
Fotel ekstra... Porywam go
No i proszę, fotel dosteł ,,drugie życie". Dobra rada: nie pokazuj go teraz sąsiadowi, bo jak zobaczy jak teraz wygląda z pewnością zechce odebrać
Napisane przez spord - Dzisiaj 09:13 pm
Fotel ekstra... Porywam go
Pozwól mi choc do jutra się nim nacieszyć
Gosia bardzo szybko go zrobiłam,bo malowałam farbą w spreju,choć to trochę drogi gips
. Potem serwetka i lakier też w spreju.
Pisałam kiedyś że będę miała trochę klamotów od sąsiada. Niestety opróżniali mieszkanie gdy byłam na sabacie i za wiele nie przytargałam. Mam jeszcze dwie lampki,ale bez kloszy
ta moi jeszcze nic nigdy nie wystawili chyba że śmieci do wyniesienia i stare buty
W ramach rekompensaty żona tegoż ma u siebie w domu i u jakiejś ciotki strychy poorzeglądać
Gosia moi tez nie wystawili. ja wiedziałam że będą opróżniać mieszkanie po rodzicach to się zaklepałam na graty. A że my już tutaj wcześniej mieszkaliśmy to się dobrze z sąsiadem znam. A ten tydzień to już pod moimi drzwiami fotel stał. A przypomniało mi się ,że jeszcze takie fajne małe lusterko dostałam
no dobra już się tak nei chwal
i tak ci zazdraszczam
Marta zrób dla siebie . Masz taras i ogród,będzie się świetnie tam prezentował
Przepiekny fotel. Uwazaj tylko, zeby sasiad go nie zobaczyl jakby np. po cukier pozyczyc przyszedl, bo jeszcze gotow go chciec odzyskac
Najfajniejsze w decu jest to, że za grosze tworzymy rzeczy niezwykłe. Talerzyk za 2,50 a wygląda za 250.
Dam głowę uciąć, abo nie, lepiej lewą rękę, że teraz tylko w tym fotelu siadasz do decu.