Atanerku bejca była robiona z zieleni i brązu. To ta sama co na skrzynce łowickiej
No właśnie zachciało mi się spękań a miało być bez nich. Zapomniałm bejcę polakierować i przebijała mi cały czas przez farbę. Tło miało być białe ale ta zieleń wylazła po bokach spękań. Musiałam tło potraktować zieloną patyną( Vikuś jaka ona przydatna)
Jakos mam wrazenie, ze juz gdzies cos podobnego, albo w podobnych kolorach widzialam. A ze duzo widzialam, to juz mi sie miesza
Taca elegancka. Renia ma racje, ze zielen piekna. Tylko te mniejsze kwiatuszki troche Ci zginely w tym kraku.
Oj,tam,oj,tam.Taca jest ładniusia i już!
Śliczna ta taca - taka stonowana, no i bejca piękna
Kachna, ja za krakiem nie przepadam, wiadomo, ale Twoja taca mi się podoba
i krak absolutnie mi nie przeszkadza, patyne wykorzystałaś po mistrzowsku
, a kolor... juz dziewczynki mówiły - bajka!
Ja jestem na TAK!
A co tam też się podpiszę pod zachwytami. Mam nadzieję że przyszłej właścicielce się spodoba , a jak nie to wydrukuję dla niej wasze opinie.
A teraz poproszę o kopniaka motywującego . Na 6.10 mam zrobić skrzynkę ślubną,a jeszcze nie zaczełam.I tak jakoś średnio mam chęci.
Która pierwsza się tu pojawi ma moje przyzwolenie na danie mi kopa
Marta to może moją też zrobisz.
Nawet na ten ślub masz bliżej niż ja
Kachna super wyszło cos te spękania trochę za mocne to fakt - ale tak to już z nimi ejest e nie do końca chcą słuchać człeka i ja to znam jak mało kto
zawsze mi tak robia wredne jedne
za to super się stalo ze zapomniałaś polakierowac bejcy - bo jak sobei pomyśłe że to takiebiałe miało byc i na białym tle to jakoś mi się rozmazane wydaje - a tak z tą przebijającą zielenią jest super jak dla mnie bardzo fajny efekt końcowy
podziwiam i zazdraszczm
uwielbiam ten motyw, chyba nigdy mi się nie znudzi. Taca wyszła fantastyczna, kolory genialne.
No właśnie, z tym krakiem to tak jest, że sam sobie sterem, żaglem i okrętem - nic a nic nie słucha.
Dzięki za takie cudne opinie o mojej tacy
.
Dziś kolejna rzecz która przyjmie tylko przychylne recenzje. Kiedyś na starociach nabyłam skrzyneczkę na herbatę,którą zawłaszczyła Martyna na hotel dla kucyków. Teraz ją ozdobiła. Sama pomalowała i kleiła serwetkę. Mój udział to wyrywanie motywu i psiknięcie złotym sprejem.
[
attachment=8989][
attachment=8990][
attachment=8991][
attachment=8992]
[
attachment=8994]
A tutaj wykrakana taca . widać na niej jak ta zielenizna przebiła się przez warstwę (grubą) białej farby. wierzycie że jak to zobaczyłam załamka była totalna.