Muszka, wieja, grarut, dziękuję za rady w sprawie ryżowca - potrenuję, to pewnie samo mi wyjdzie, która metoda łatwiejsza
Słoiczków jeszcze 9 czeka, więc się za nie biorę i nie będę już nic zmieniać, jak mówicie, że takie mogą być - dziękuję za rady, Mistrzynie
Fajnie wyszedł ten słoiczek,
jeśli bardzo chcesz, to możesz tę pokrywkę pokropkować zieloną farbą - taką w kolorze listków (z boku, nie z góry), będzie dalej delikatnie, ale kropki ożywią całość
i będą stanowiły część wspólną kompletu, bo mają być jeszcze następne, tak?)
Co do ryżu - są różne szkoły, zazwyczaj rwie się na kawałki i nakleja tak, by ranty na siebie nachodziły - mniej, bardziej ... zależy od tego co kto lubi (ja lubię bardziej, wychodzi wtedy taki niby crackle
na tych łączeniach) albo klei się całą płachtę (tak robię butle, choć nie zawsze)
Tylko pamiętaj - ryż kocha klej - nie żałuj mu
Witaj Gofira
Przykleiłam ryżowca do zwykłej kartki i wydrukowałam na laserówce - robiłam to pierwszy raz, a okazało się bardzo proste
o matko....pudełko z tygrysiątkiem jest cudowne
Reszta też
Mery, bo to nie jest serwetka tylko papier Calambour
Cieszę się, że słoiczek się podoba - odgapiaj ile wlezie
No właśnie to mi się nie podoba
Specjalnie je tak wycięłam, bo pomyślałam - naiwna - że trochę je podpatynuję i będzie ładnie, a wyszło, niestety, kiepsko
Tygryski to jest oczywiście to co kociusie lubią najbardziej.
Co do kompleciku byłaś bardzo ostrożna jeżeli chodzi o ilość naklejonego motywu.Może tylko to mi przeszkadza.Poza tym ładne przetarcia,motyw delikatny i subtelny.Ja osobiście byłabym zadowolona.Wszystko dopracowane.
Ps.Mam nadzieję,że się nie obrazisz,ale mam radę.Jak robisz zdjęcia rzeczy,które są dość jasne to rób je na ciemnym tle.Wtedy będą się lepiej prezentowały
.
Pozdrawiam.