Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!

Pełna wersja: decoupage w moim wykonniu- 152 pudełka z castoramy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ten zajac i smile wszystko popsuja. No ale jak mlody chce to nie ma razy- musi byc, tyle ze moze dac je tylko na grzbiecie a przod i tyl zrobic z serwetka?
Kropki jako gwiazdki to fajny pomysl. Ja bym zrobila je farba fluorestencyjna. W dzien bedzie jasna w nocy bedzie swiecic.
dzięki wszystkim za podpowiedzi a więc koncepcja jest taka całość niebieska z białymi gwiazdkami a na grzbiecie na górze smile ponizej imie syna a na samym dole królik i tak samo na krótszym grzbiecie - mam nadzieję że się uda - mam tylko takie techniczne pytanie - kropki to na końcu już po przyklejeniu serwetek i domalowaniu tła czy coś pokreciłam?
Kropki na końcu - można przykryć naklejone motywy, żeby się nie pokropkowały....
WIEM Marto wiem ale akurat takiego połaczenia jeszcze nigdzie nie wynalała w ogóle jakoś bajkowe postaci pojawiaja się niezbyt często a przynajmniej tak mi sie wydaje- ok koncepcja ustalona więc przez weekend do roboty trza się brać - trzymajcie kciuki
Gosia - spokojnie! Sama się zdziwisz jak pięknie wyjdzie... Smile
Mnie się Twoja koncepcja podoba Smile
Trzymam kciuki co do wykonania,napewno poradzisz sobie świetnie,z kolei ja nic nie podpowiem chyba upał zbyt wielki ,bo w główce pomysłu brakSmile
ostatnio pytałam Was o ten nieszczęsny segregator i poniewaz pogoda nad morzem barowa więc postanowiłam się za niego zabrać z zalożeniem, że jak ni wyjdzie to na czarno drania przemaluję i wtedy miast dla syna bedzie dla mnie- gdy w końcu rozłożyłam wszystkie przybory upał zrobił się tak niemiłośierny, że farba na kropki w locie zasychała nim jeszcze do pracy doleciała, ale że ja uparte stworzenie jestem niewiele myśląc do wanny w łazience drania zapakowalam ( bo tam najchłodniej) i dawaj kropkowac co popadnie. Jak wielkie bylo moje zdziwienie gdy się okazało (a robiłam to pierwszy raz) że ja umiem sterowac kropkami i ze leca tam gdzie chcę. Big Grin
jeszcze nie jest skończony bo ie ma tabliczek z imieniem syna - niestety nie zrobiłam fotek przed lakierowaniem i zdjątka są marne bo się wszystko w warstwie lakieru odbija ale może uda się mi pokazać choć kawałek
[attachment=8064]
[attachment=8065]
[attachment=8066]
jakoś fotki wyszły gorzej niż rzeczywistość - ale to przez brak umiejętności fotograficznych Undecided
przy okazji zrobiłam też pierwszą w życiu zakładkę i odświeżyłam sobie zabawę sznurkiem - bo uplotłam do niej zakręcony sznureczek- nauczyłam się tego splotu makramowego jakieś 20 lat temu ( o matko !!!! ale ten czas leci)
[attachment=8067]
[attachment=8068]


Jak ja się cieszę!
Kolejna ulubienica decou - bo, że decou Cię kocha, to pewne! Smile
Segregator wyszedł więcej niż dobrze (kropeczki rewelacja, kompozycja - żadnych uwag!) a i zakładka... BRAWO! SmileSmileSmile
jakiś czas męczyłam też Was - a szczególnie VIki by zdradziła mi tajemnicę transferu lakierowego- dzięki Viki za wskazówki Heartale chyba ja jakoś mało bystra jestem Dodgy bo wciąż mi dziury wychodziły. ale ja uparta jestem jak ten osioł lub co złego - kurcze studia skończyłam ( a trudne były) to że niby taki transfer mnie pokona i dawaj kolejne popołudnie smarować, trzeć, naklejać i znów trzeć i znów naklejać i znów i znów i znów i znów aaaaaa masakra wciąż dziury wciąż nie wychodzi - chyba oszaleję - już nawet ślubny zaczął żartować, że od tego tarcia to mi linie papilarne poznikają z palców, ale ja po tych jego komentarzach jeszcze bardziej się zawzięłam i już miałam zrezygnować, już się poddać gdy tu niczym grom z jasnego niega przyszła myśl - przecież czytałam że transfer na klej do decu można- siły wróciły a wraz z nimi nadzieja- i dawaj znów naklejanie, szorowanie moczenie palca- bo bolał już jak nie wiem co i ...... jest obrazek może nie całkiem idealny bo małe dziurki się zrobiły (przetarłam) ale jest i nawet wyszło - SUKCES - wiatr w żagle odzyskany, wiara w siebie wróciła duma wypełniła moje serce i proszę co z tego wyszło.
sprawa była o tyle ważna iż to dla mojej instruktorki ZUMBY niesamowita dziewczyna, która wkłada w swoją pracę całe serce. ostatnio poświęciła strasznei dużo energii i zorganizowała dużą imprezę z gośćmi z zagranicy - maraton ZUMBA SUMMER PARTY W MIELNIE- niezapomniane przeżycie. kocham taniec i od dziecka marzyłam by móc tańczyć - gdy byłam mała nie było na to kasy w domu więc musiałam porzucić swoje marzenia, a w serduchu pozostała tęsknota i gdy już myślałam że pozostała mi tylko tęsknota i tv pojawiła się Ania ze swoją ZUMBĄ i .... marzenia się spełniły, dlatego chciałam się odwdzięczyć i podziękować.
[attachment=8069]
[attachment=8070]
[attachment=8071]

Segregator wyszedł rewelacyjnie a tak się go bałaśSmile)
Myślę, że instruktorka będzie zachwycona takim prezentem.