Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!

Pełna wersja: decoupage w moim wykonniu- 152 pudełka z castoramy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
I OTO PO FIZYZNEMU DO NAS PRZEMÓWIŁA....
a dzisiaj chustecznik i transfer warstwowy- moja mistrzyni oceniła, że wyszlo nieźle, moje palce powoli odzyskują linie papilarne, ale łatwo nei było tarłam chyba milion razy - ba nawet dwa razy szlifowany był do zera bo wciąż było nie tak. tło jest transferowane i wizerunki tych czarownic również, miejscami dla podkreślenia wyrazistości podmalowałam kilka elementów.
imię zostało zrobione z drewnianych literek, które pokryte pudrem do embossingu świecą w ciemności niestety albo moje albo sońki umiejętności zawiodły i nie umiałam tego obfocić
[attachment=17481][attachment=17482][attachment=17483][attachment=17484]
Omatko! DUDO! Big Grin

Chociaż wolałabym inne postacie, ale rozumiem, że takie było zlecenie...
Wow! Jeśli wszystko to transfer to szacun Wink)
O matko,Gofi -toż to straszna robota była! tyle transferów? efekt imponujący.
(11-05-2013, 10:41 PM)malola napisał(a): [ -> ]Gofik, z lekka się napracowałaś, ale efekt wart każdej minutki Smile
dzięki Mariola tylko ze to nie były minutki a całe popołudnia przez tydzień z kawałkiem niemal każdego dnia naklejałam, wałkowałam, namaczałam, zdzierałam, tarłam i tak w koło ehhhhh i wciąz byłam niezadowolona, az w końcu się udało - powiem szczerze że jestem z siebie zadowolona to fakt

dzięki dziwczyny za słowa uznania
Gosia dla mnie extra Smile. Lubię motywy dziecięco młodzieżowe więc tym bardziej Twoja praca mi sie podoba . Nie wiem czy bym sie pokusiła na transfer takich duzych motywów - nie łatwiej było przykleić i potem tylko lakierować? Szacun za wałkowanie - znam ten ból Wink.
No, dudo jak nic Big Grin Kurcze świetnie to wyszło, tak dobrałaś to tło, że wygląda to wszystko razem bardzo trójwymiarowo, super wrażenie przestrzennego wzoru, tak jakby te romby były gdzieś bardzo głęboko za postaciami. I to wszystko na lakier, czy używałaś jakiegoś specjalnego medium?
Na tym motywie znam sie jak diablel na gwiazdach. Ale za transferowa cierpliwosc podziwiam.
No I wykonanie super.
a więc tak:
wiola - może i łatwiej ale ja nie lubię łatwiej ja z tych spod znaku osła- upartych w sensie, no i transfer warstwowy spowodował, że choć widać głębię to to jest jakby w jednej płaszczyźnie - przynajmniej gdy dotykasz i to jeszcze przed lakierem
Grarut- każdy bok był transferowany minimum trzy a nawet cztery razy - wciąż mi nie pasował efekt- na samą myśl pieką mnie paluchy
Erato- na lakier kochana na lakier, szkoda kasy na medium
Shanna- to już była bardziej obsesja i upór a nie cierpliwość

dzięki dziewczyny