Lawendowe deseczki dla tych co nie mają alergii na motyw lawendowy
Jak udaje się Wam teraz zmieniać nazwę swojego wątku?? ja po zmianie szaty forum nie potrafię tego zmienic
I mnie się nie udaje zmienić nazwy.
Deseczki delikatne i czyste. Krawędzie pięknie cieniowane
Bardzo superasne deseczki, ladnie wszystko zgrane, cienie jak ulal!
ps. Vika odpowiedziała w wątku o nowych skorkach, jak zmienić nazwę. Dla przypomnienia; cofasz się do pierwszego postu w swoim wątku, klikasz 'edytuj', wpisujesz w tytule nowa nazwę (czyli druga część), potem klikasz 'zatwierdź' czy inne 'akceptuj' i gotowe!
Dzięki Dominika i za ocene i za poradę-własnie zrobiłam tak jak radzi Vika i juz jest po problemie. Oczywiście przekazałam dalej gdzie jest porada
oooo....ja nie mam alergii na lawende
Wrecz przeciwnie, bardzo ja lubie (moze nie w kosmetykach, ale na ogrodzie czy obrazkach bardzo). Porwalabym fioletowa, bo bym miala gotowe cacko do kuchni. Ale z drugiej strony ta druga sie do mnie usmiecha. Rownie piekna i zaskakujaca. Nie widzialam motywu lawendy w takich kolorach. Tym bardziej naciesze oko.
Lawendę lubię w różnych postaciach, tu mi się też podoba tak jak i kompozycja całości. A cieniowanie super, zwłaszcza ta mgiełka na pierwszej deseczce. I chyba bardzo dokładnie wycięte, bo mimo starań, nie widzę nigdzie fragmentów tła. Ale to pewnie znów przekłamanie aparatu
.
Jomajka właśnie niezbyt dokładnie wycięłam i sama byłam później na siebie o to zła, ale wzięłam cieniutki pędzelek, odpowiednią farbę i udało się
A już chciałam chwalić dokładność wycinania
ale i przy tym domalowywaniu dokładność musiała być. Deseczki piękne, takie delikatne
Najważniejszy jest efekt, środki mniej.