Niezmennie kocham się w lawendzie i to, co zrobiłaś, bardzo mi sie podoba.
czyściutko, delikatnie z wielkim smaczkiem
( Że o lawendowym zapachu nie wspomnę
)
Oli i
Malganko, jak Wy cudnie dyskutujecie
Uśmiałam się z rana
Reniu, niechże Ci służy lawendowy długie lata
Virguś, też już coś mi się takiego o uszy obiło... Dziękuję!
Grażynko, oooo <3 Cieszy mję to!
martag90 napisał(a):(...)
a jeszcze pytanko odnośnie matu właśnie - od początku używałaś lakieru matowego czy pod koniec jedynie?
W tych pracach to jechałam z matem (a tak naprawdę na opakowaniu to półmat) od początku.
Dziękuję Ci
Martuś barsssss
Haniu, samej mi aż zapachniało lawendą. Dziękuję Ci i ściskam Cię ciepło :*
Doskonale pamiętam te zestawiki wakacyjne
nie dziwię się że zechciały więcej elementów, i coś czuję że na tym się jeszcze nie skończy
piękne oba zestawy, oczywiście ja dla siebie wybrała bym lawendowy, ale to wiadomo
uwielbiam takie nieprzeładowane "surowe" decou
Piękne
p.s. DeDe ten Flugger nie żółknie ? gdzie go kupujesz ?
No mam nadzieję, że nie zżółknie, odrobinkę może, ale żeby nie przesadził. Fluggery kupiłam przed świętami jakoś w ich firmowym sklepie na Zakopiańskiej.
Dzięki Merilku :*
Ech... Takie minimalistyczne i takie piękne....
Mery, wiemy, ale co to ma za znaczenie? Ja tam lubię jednych i drugich, ale i tak największy sentyment mam do Deep Purple
Deep Purple to ukochany zespół mojego Mężu. On to taki ukryty Steve Morse
Uhuhu... nie boicie się tak off topować?
hehe, biegam szybko, ale krótko
Co tam, sama się podłączam. Uwielbiam Dire Straits
No ten oliwkowy bardzo zacny jest, bardzo