grarut napisał(a):A herbaciarko-szkatułka jest super, bo co ja Ci tu będę słodzić. Przeca sama wiesz, sama czujesz.
Dziękuję Grażynko, ale z tym własnym wyczuciem to wiesz, że różnie bywa
Z wyczuciem bywa różnie, ale ja tu czuję artyzm. Kolory bardzo mi leżą, róże też, dekor też. Jest po prostu śliczna.
Cudne jest
Bardzo mi się podoba połączenie z dekorem
Natbusku i
Haniu, dzięki wielkie
Zakupiłam parę tych ramek, są świetne, a wybór na rynku jest duży (m.in. wycinanka, zielone koty, na strychu), więc brać się za zakupy i śmigać po swojemu
(te tekturowe po przyklejeniu trzeba docisnąć czymś ciężkim, bo się wyginają pod wpływem wilgoci)
Kolejna szkatułka na zamówienie, tym razem większa na 9 przegródek - i chyba z tego samego sklepu co Merilonkowa
I mimo iż mam 3 siostry, to niestety dla żadnej z nich.
Góra to znana i przeze mnie lubiana serwetka z pudrowymi różami, wtopiona w tło. Reszta to rozwodnione akryle: biel, jasna mięta, ciemna mięta. W początkowym zamyśle miałam zrobić podłużne, wypukłe reliefy na wieku,tworzące ramkę, ale skończyło się na napisowym stemplowaniu szarą farbą. Wszystko zabezpieczyłam fluggerem 20.
Mogę na koniec dodać, że mojemu Mężu bardzo przypadła go gustu, a nie wszystko, co robię do końca mu się podoba
[
attachment=30029] [
attachment=30030] [
attachment=30031] [
attachment=30032]
Oj przepiękna jest, motyw i te kolory robią całą robotę, boska jest
i ja lubię tą serwetkę, skrzętnie ją trzymam na "specjalną" okazję
CUDNA!
a po drugie to Twój mężu się nie zna, bo wszystko co ty zrobisz jest piękne!
śliczna
normalnie oka oderwać nie mogę i podglądam zdjęcia co chwila
to wtapianie w tło to zamalowywanie brzegów serwetki odpowiednim odcieniem farby, tak? rozwodnnione akryle jak bejca wyglądają, super są, ale powalilo mnie zapięcie, dudnie wymalowane