Bardzo ładna zakładka. I dowieszka - palce lizać! Osobiście uwielbiam, jak do prac jest coś dowiązane, dołączone w formie dowieszki właśnie. Choćby łapka z napisem HAND-MADE - zawsze na sznureczku dołączam do wizytówki dopiętej do swojej pracy.
Świetne prace, masz duże wyczucie, mają swój styl i urok. Bardzo ładnie wszystko komponujesz.
No i zawieszki bardzo mi się podobają
To prawda, bardzo często odwiedzam sklep pasmanteryjny, mam sporo zawieszek, a jeszcze więcej tasiemek, kokardki sama robię, niektóre na widelcu
Znacie tę metodę?
Ja nie znam . Poproszę przepis
.
Dziękuję i doceniam każde słowo
Z tymi zakładkami to było tak, że tę z Paryżem zamówiła pod choinkę dla dziewczynki, której korepetycji udzielam, jej mama, by dołączyć ją do książki o Francji. I jeszcze przed gwiazdką, dziewczynka sama zamówiła dla swojej mamy zakładkę z Wenecją, bo to ulubione miasto jej rodziców.
I nieźle się zdziwiły w święta, gdy rozpakowały swoje prezenty
A mogę porwać jedną zakładkę? porwałabym sobie tą z Wenecją
Ładnie skomponowane, starannie wykonane prace-brawo
Szkatułka piękna, taka jak dla mnie! Zakłądeczki też ładne. Ale ta szkatułka... oj...
Szkatulka wykonana ciekawie, pod tym wzgledem mi sie podoba. Pod wzgl. motywow juz nie, bo indyjskich niespecjalnie lubie. Ale to nie wazne
Za to zakladki bardzo, bardzo.
Podobaja mi sie dyndadelka. Ladnie dobrane i sa taka kropka nas ''i''.
Jedyne co mi sie rzucilo w oczy to napis ''nezia''. Troche mnie razi, ze tak niekompletnie wyglada.
Mery dlatego mam ich spore ilości, wtedy zawsze coś dobierzesz. Nie są drogie i nawet przesyłka nie wychodzi drogo, gdy zamówi się wiele zawieszek. Ale faktycznie, trzeba to lubić, a mnie takie kropeczki nad "i" cieszą jak dziecko.
Asiek bierz co chcesz :*
Virgo i
Shanna ja sama nie przepadam za klimatami indyjskimi czy orientalnymi, ale kupuję czasem serwetki, których dla siebie nie kupiłabym nigdy, ale biorąc pod uwagę różnorodność gustów i potrzeb innych, biorę. I tu się okazało, że dobrze zrobiłam.
Przyjaciółka przeglądając segregator z serwetkami, kwiatków nie chciała nawet oglądać, a jak zobaczyła TĘ westchnęła, że przepiękna (byłam przekonana, że kwiaty wybierze
)
Co do "nezia", to uznałam, że może tak zostać, bo na awersie jest "Ve"