smarowałam klejem z wierzchu i chyba stało się tak jak to opisałaś... ale cieniować nie chciałam, bo bym tylko wszystko popsuła, bo nie umiem tak ładnie cieniować
Mnie też czasami takie białe plamy wychodzą...
I to faktycznie wina nieprzemoczenia serwetki klejem, i faktycznie - jak się zdarzy, to pozbyć się tego nie można...
Ale Ty bardzo dobrze z tego problemu wybrnęłaś - krak i leciutkie postarzenie całkowicie usprawiedliwia lekkie "braki pigmentowe"
Na moje oko to w miejscach, gdzie widać te wybryki, serwetka jest zwyczajnie nie przyklejona.
Sam kufer mi się podoba pomimo wybryków.
Serwetka faktycznie odznacza się, ale wiem, że rzadko w realu aż tak to widać jak na zdjęciach. A jeszcze dołożyłaś spękania. Sprytnie wyszłaś z opresji. Podkreśliłaś elegancję kufra błyskiem lakieru...
I ten akcencik w środku...
Pięknie całość wygląda.
Dziękuję wam bardzo dziewczyny, uspokoiłyście mnie
po cichu liczyłam że ten "wybryk" z klejem będzie widoczny tylko dla nas
zrobiłąm nawet eksperyment na mężu, nic mu nie mówiłam i pokazałam, obejrzał dokłądnie (jak to zawsze ma w zwyczaju) i stwierdził że teraz to ja te prace naprawdę super robię i widać duże postępy od czasu moich początków
tak więc jest dobrze
a z tą serwetką na przyszłość będę musiała uważać.
Mnie czasami też się takie psikusy zdarzają
Skrzynka, mimo tych niespodzianek bardzo ładnie wygląda
A teraz przedstawiam wam chustecznik który zrobiłam dla samej siebie
W salonie mieliśmy ostatnio remoncik i brakowało mi w nim bardzo chustecznika. Kolorystyka dobrana pod kolor ścian i mebli, motyw orientalny bo wiadomo, z mężem oboje uwielbiamy te klimaty i salon też jest poniekąd tak urządzony
btw.... dziewczyny kojarzycie może gdzie można kupić tą serwetkę ? uwielbiam ten motyw a została mi już tylko jedna
najchętniej kupiła bym całą paczkę, może obiła się wam gdzieś o oczy??
Bejca, to mój ukochany wenge, całość polakierowana błyszczącym Luxens'em
[
attachment=22757] [
attachment=22758] [
attachment=22759]