(05-25-2013, 06:22 PM)oli napisał(a): [ -> ]Ja pierniczę, abasku, daj na wstrzymanie. Tak mi już miga w oczach, że dzwoneczki wzięłam za szczotki do mycia sedesu, co mnie zresztą wcale nie zdziwiło, tylko ilość nie pasowała. No bo co? Do jednostki wojskowej???
A dzwoneczki piękne jeden w drugi, kurka wodna, jak po prostu porcelanowe, a nie dekupażowane!
Pobiegłam i łyknęłam węgielek
))
Dzwoneczki ładne, świece też. Kwiatek i wazonik ładne ale oddzielnie. Patrząc na kraka na tacy pomyślałam, że prace z krakiem jednoskładnikowym wcale mi się już nie podobają, po czym zapiałam z zachwytu nad krakiem na komplecie łazienkowym i tacy z makami. Wazonik (?) z czosnkiem bardzo udany, porywam go do kuchni. Wazon z ryżowcem i kwiatem jabłoni piękny.
W końcu do mnie dotarło, dlaczego mam wrażenie takiego zalewu prac (że ich jest dużo to też fakt. Po prostu wiele przedmiotów ma po kilka zdjęć. Bystra jestem no nie
.
To się nazywa radość tworzenia! Ta różnorodność,te kolory. Bardzo lubię do Ciebie zaglądać,bo wciąż zaskakujesz mnie swoimi pomysłami. Z ostatniego rzutu dla mnie numer jeden to zdecydowanie komplet łazienkowy.
Bardzo dziękuję
)
Oj, rzeczywiście, mam radochę z decu
Jaki ładny taborecik. Jak ulał do mojego stoliczka.Cieniowania zrobiłaś. Świetnie wygląda.
Aż szkoda na nim siadać, taki ładny.
Bardzo elegancki. Sliczne cieniowanie.