No mysle i mysle w te ciemna noc.. nie mam pojecia, teraz zrobilam pudelko, dalam go na brzegi, tak nawet dosyc cienko, bo sie konczyl
i w dwie godziny popekal. Ale czasami sie dzieja czary mary - nie tak dawno temu wykonczylam tace moim ulubionym kombo - flugger x 3 plus 2 x szklacy maimeri (potem mial byc poli w sprayu ku trwardosci i woododpornosci) i co? i na dobrze wyschnietym fluggerze, szklacy sobie porobil plamy jak po oleju, wiesz, takie co sie zbiegaja z pustymi plamami w srodku...
a moze inna farba byla, moze papier mial duzo kleju, nie wysechl dobrze i jednoskladnikowiec polaczywszy sie z klejem sobie zastygl nie popekawszy... no tak teoretyzuje w ciemno niestety
No nic, trudno - dzięki w każdym razie. Zastanawiałam się, czym się różniły podkładki od tacki - tylko tym, że były całe oklejone motywem i posmarowane klejem, a tacka częściowo była "goła", tj. krak poszedł na farbę. Może jemu trzeba zrobić jakiś "podkład", przelakierować jedną warstwą?...
nigdy nic nie lakierowalam przed krakiem, nie mam pojecia niestety w czym rzecz
Cudownie ci ta szkatułka wyszła! Fajnie wykorzystujesz narzędzia z jednej techniki w drugiej
Ale do maglownicy trzeba chyba kupić taki nie wiem jak to nazwać, wzór z tym pismem?
Zapomniałam dodać, że serduszka są świetne
Dzieki Dyzia, tak jest, do maglownicy sa potrzebne foldery plastikowe, taka kanapka z papierem sie robi wtedy i jedna strona to pushing (ja to nazwalas slusznie
) a druga embossing, czyli wytlaczanie i tloczenie. Jak tylko bede miala moment to pokaze probki papierow i malutki tutek zrobie. No swietne to jest, a maglownica to prezent pod choinke od meza... nawet nie wiedzial, ze taki swietny podarek wybral dopoki nie zobaczyl po powrocie z pracy onegdaj
Wcześnie u was te święta, chyba, że z tamtego roku jeszcze prezent
Taki coś jak Big Shot - choć on to chyba wykraja?
Minusem dla decu jest chyba ten pasek papieru czy czegoś, na czym to jest wytłoczone? Ale w sumie można go też wykorzystać na plus.
No i cena
Zrób koniecznie tutek i przedstaw możliwości
Bardzo mi się podoba skrzynka i wariacje z reniferem.Że tak powiem inspirujące.
Teofano - witam Cie serdecznie i dzieki za mily komentarz
, inspiruj sie do woli, bedzie mi wiecej niz milo
Well, bylo tak (z tym prezentem), Pani Kierownik Konkursu pogonila onegdaj, do sklepu po bombke wyslala, to pojechalam - bombki ani sladu, za to na pierwszym planie pysznil sie Cuttlebug w promocyjnej cenie! No to maz, nie wiedzac nawet o tym, podjal meska decyzje i nabyl owo cudo dla zony. A jak sie ucieszyl, jak zobaczyl, co nabyl zdalnie...
Nie bardzo rozumiem z tym minusem?? Ten brzeg wytloczony to jest zwykla kartka papieru z drukarki, wytloczona maglownica i folderem ze wzrorem 'pismowym', wyciety pasek zostal, naklejony, pomalowany i pobrudzony, zalakierowany dwa razy. Wsio.
Cena jest, no wiem.. nie az tak strasznie, ale jednak... dlatego musi byc pod choinke
, a nie tak sobie.. Po alarmie zrobie tutek. Aha, no i wykraja tez oczywiscie, ale na razie to olewam.
Brzeżek kartki - trzeba więcej polakierować
a daj taki napis na środek pudełka, nie dotniesz jak inne motywy, tylko trzeba wtapiać.
A szablonem z pismem nie trzeba
Ale i tak ci zazdroszczę urządzonka