Jakie piękne turkusy
Jak dla mnie to ta księga jest fantastico bello, podoba mi się całościowo i fragmentarycznie, w każdym fragmencie jestestwa jej znajduję perełkę jakąś cudną i podziwiania godną, świetne mixed media i już! No i idziesz w stronę steampunku...
Fajnie odbite zegary, koniecznie muszę zainwestować w takie większe formy stempli, bo jak na mojej skrzyni z masą perłową odbijałam na wieku wzory, to z braku takich dużych, godnych umieszczenia na tymże wieku, musiałam wykorzystać suszone pomarańcze, co to je kiedyś od Dorci naszej dostałam
i tymże sposobem jedna z nich sfajdalona została i poszła się bujać
Ale ciekawi mnie
face i niesamowita faktura na niej - zeznawaj!
Po pierwsze płótno... i co dalej??
Aha, dla mnie jakoś niczego nie jest zbyt dużo i wszystko mi gra jak w orkiestrze, i nic nie fałszuje...
Niesamowita, tajemnicza, niczym stara księga z zaklęciami
Fantastyczna faktura i kolorystyka. Chylę czoła! i troszkę "zazdraszczam" talentu
(09-21-2013, 01:06 AM)craftingbydominique napisał(a): [ -> ]Swietne skojarzenie Dorota! Sie odlepily zegary , a krytyke to sobie cenie zawsze
Zeby nie bylo, to nie miala byc krytyka tylko moj pierwszy look na calosc. Nie przekonam sie chyba do takich wyciskanek. Za mocne dla mnie.
Kochane, przepraszam, ze nie odpowiadam, ale wybylismy z rana na usg, potem spacery i lody... wiadomo
Renula, kropy z przodu? To moze w skrocie od poczatu zeznam, jak mowi Vika
czyli biale plotno, na to po bokach cienko szpachla (easy filler fluggera), w tym odciskam stemple. W kilku miejscach szpachla przez szablon z kropami (tylko trzymam, nie zabezpieczam tasma, nakladam nierowno, odrywam). Zabezpieczam sealerem Americany (doskonaly, musze powiedziec, nowy nabytek, cos a la akryl/fiksatywa - szybko schnie, naklada sie, jak marzenie). I teraz pajeczyna - to jest ten witz od Andiego, mialam zrobic po calosci skore kosmity, ale mi bylo szkoda tego, co pod spodem, wiec pozrywalam wiekszosc. Jest taki preparat, ang. masking fluid, lepkie mazidlo, ktore tworzy blone po wyschnieciu (normalnie uzywa sie do akwareli, nie wnikamy po co), mozna te blone palcem pozrywac w roznych miejscach - i jest pajeczyna. Na to kolor, duzo koloru, glownie alkohole i spraye dylusions Rangera. Na to sealer, potem inka gold (anytczne zloto) do przetarcia wypuklosci, czego oczywiscie na zdjeciu nie widac. Potem maimeri, cienko. To tyle. Tyl wyciskany na szpachli, dwa kolrowy akrylu - pomarancz i zolty. Boki stemplowane na przetarciach kilku zieleni, grzbiet plotno z odbita maska zegarkowa.
Domi jak przeczytałam Twój opis księgi to poczułam sie jakbym była w zerówce
. Twoją pracę to pod gimnazjum można podciągnąć . Chyba już za stara jestem na taką naukę
. Zadowolę się prostym decu
. Podziwiam Twoje prace - wkładasz w nie serducho i to widać
.
Dzięki Domi, już poczytałam o tym magicznym maskującym płynie, faktycznie można z nim kombinować i mnie do niego ciągnie...
Ebay??
Vika- nie ebay tylko all ewentualnie kazdy sklep z art. modelarskimi jaki trafisz.
Generalnie napisane jest ze to do akwareli, ale pytalam speca (A. znaczy sie
) I mowi, ze dziala na wszystkim.
Na All brak
Zobaczę jeszcze na tej Woźnej/Wodnej co to wczoraj mówiłaś...
Np. talens fluid maskujacy - chcialam wczoraj linka wsadzic i wiadomo, co sie stalo...
Jak sie wpisze w googlaka, to wyskoczy pelno sklepow i tak, jak mowi Sha - w kazdym plastyku. Sa przezroczyste i niebieskie - te niebieskie widac po pomalowaniu, wiec praktyczniejsze, a i tak bedziesz po nich maziac
Talensa już znalazłam
w mojej mekkce jest, czyli tak jakbym go już miała